Zdrowy Białystok

Sobota, 27 04 06:54

Ostatnia modyfikacja:sobota, 27 04 2024

Na chandrę i słoty

witamina 2Witaminie D poświęca się ostatnio sporo uwagi. Rzecz dzieje się zwłaszcza podczas zimowych, krótkich i pochmurnych dni. Większość z nas sądzi bowiem, że jest to właściwy moment na jej suplementację. Jednak czy na pewno?
Do niedawna witamina D uważana była wyłącznie za witaminę odpowiedzialną za zdrowie kości i zapobieganie depresji. To jednak zbyt skromne określenie.
- Witamina D wpływa na działanie ok. 3 tys. genów, a jej receptory są zlokalizowane w całym naszym organizmie - mówi Małgorzata Markowska, właścicielka sklepu „Zdrowy Kiełek” w Białymstoku. - Poza tym dostępność tej witaminy nie jest wyłącznie powiązana z ekspozycją na słońce czy tym, w jakim zakątku świata mieszkamy. Na obniżenie przyswajalności tej cennej witaminy wpływają także takie czynniki jak: otyłość, starzenie się organizmu, ciemny pigment skóry, wydłużone godzin pracy w zamkniętych pomieszczeniach, filtry słoneczne, złe nawyki żywieniowe czy niedobór enzymów wspomagających jej wchłanianie.
Niedobory witaminy D poza zdrowiem kości, dotyczą szeregu schorzeń, w tym: cukrzycy, chorób serca, Alzheimera, nowotworów. Dlatego właściwa podaż też witaminy spełnia funkcje obronne organizmu, wzmacnia układ odpornościowy, zapobiega przeziębieniom, zapaleniu płuc i gruźlicy czy grypie. Dodatkowo witamina D redukuje ataki padaczki u osób cierpiących na epilepsję.
- Jeśli już zdecydujemy się na suplementację, polecam wcześniejsze sprawdzanie poziomu witaminy D w surowicy krwi. Badanie jest wprawdzie odpłatne, ale warto je zrobić. Wskazana będzie także konsultacja z lekarzem rodzinnym lub dietetykiem, aby zapewnić sobie jak najlepsze wykorzystanie tej witaminy w stosunku do naszego indywidualnego stanu zdrowia. Kupowanie witaminy D „na oko” nie ma większego sensu, gdyż obowiązujące normy dotyczące dawkowania są bardzo rozbieżne – dodaje właścicielka Zdrowego Kiełka.
I na koniec jeszcze garść informacji naukowych. Witamina D jest tzw. prohormonem, czyli trójwymiarowym związkiem steroidowym. Tak jak witamina A, E i K rozpuszcza się w tłuszczach i wpływa na większą przyswajalność wapnia, magnezu, żelaza, fosforu i cynku.
- Witamina D to nazwa odnosząca się do dwóch jej rodzajów: witaminy D3 - cholekalcyferolu oraz witaminy D2 - ergokalcyferolu. Witaminę D pozyskujemy na trzy sposoby: synteza ze słońca przez skórę, z diety oraz z suplementów. Skórna synteza witaminy D z cholesterolu zależy od ekspozycji na promienie słoneczne, zwłaszcza UVB. Ta dodatkowo wymaga sprawnej funkcji enzymów przyczyniających się do jej hydroksylacji (aktywacji) w wątrobie i nerkach. Witamina w formie cholekalcyferolu - D3 jest w 87% bardziej przyswajalna niż D2. Ponadto właściwa przyswajalność witaminy D jest warunkowana także przez dodatkową suplementację witaminą K2. Niedobór tej drugiej może spowodować toksyczność witaminy D oraz zwapnienie arterii. Ponadto witamina K2 nadzoruje prawidłowy metabolizm wapnia z udziałem witaminy D, kierując ten związek mineralny w stronę układu kostnego – wyjaśnia Małgorzata Markowska.
MB, Fot. Marzena Bęcłowicz

Szybki kontakt

  • Adres: ul. Bema 11, lok. 80, II piętro
    15-369 Białystok
  • Tel: 85 745 42 72
Jesteś tutaj: Strona główna Aktualności Na chandrę i słoty