Zdrowy Białystok

Piątek, 03 05 08:24

Ostatnia modyfikacja:piątek, 3 05 2024

Wymazać z pamięci

zspPowracające, natrętne i przede wszystkim wywołujące cierpienie i lęk, wspominanie traumatycznego wydarzenia, jakiego doświadczyliśmy w życiu. Tak najprościej scharakteryzować można tzw. zespół stresu pourazowego (PTSD).
- Zespół stresu pourazowego jest zaburzeniem lękowym. Podstawowym czynnikiem jaki go wywołuje jest poczucie zagrożenia życia i zdrowia. Związane jest to z wszelkiego rodzaju katastrofami, wypadkami, klęskami żywiołowymi, przemocą fizyczną lub seksualną itp. – mówi doktor Barbara Domysławska, specjalista psychiatrii z prywatnego gabinetu lekarskiego z Białegostoku.
Chorobie towarzyszą bardzo negatywne emocje, takie jak: strach, przerażenie, bezradność. Mogą się one pojawić nagle lub stopniowo. Mogą też pojawiać się i zanikać. Czasem też pojawiają się dopiero po pewnym czasie np. jakimś innym stresującym zdarzeniu.
- Przyczyna wywołania zespołu stresu pourazowego jest wieloczynnikowa. Ma ona podłoże biologiczne lub psychologiczne. Obserwuje się występowanie zmian hormonalnych, zwiększenie poziomu katecholamin i kortyzolu, oraz zmiany w wydzielaniu serotoniny. Ponadto, jak podaje doktor medycyny Radosław Tworus z Wojskowego Instytutu Medycznego z Warszawy, wzrasta aktywność tych części mózgu, które odpowiadają za pamięć i emocje – mówi specjalista.
Diagnozując osobę chorą rozważa się trzy czynniki. Pierwsze – przed traumatyczne, czyli dotychczasowe doświadczenia życiowe danej osoby, zaburzenia osobowości, wykształcenie (osoby z wyższym wykształceniem łatwiej radzą sobie z chorobą), uzależnienia. Kolejne - około traumatyczne, czyli siła doświadczonej traumy, uraz (często wypadki wiążą się z urazem głowy i ośrodkowego układu nerwowego). Ostatnie - post traumatyczne, czyli rodzaj duchowego i psychicznego wsparcia jakie otrzymuje dana osoba od bliskich.
- Osoby dotknięte chorobą izolują się społecznie, zamykają w domu, unikają aktywności oraz stają się drażliwe. Należy w miarę szybko zdiagnozować problem, gdyż leczenie wymaga czasu. Aby złagodzić objawy choroby stosuje się głównie inhibitory zwrotnego wychwytu serotoniny oraz psychoterapię. Osobie chorej trzeba pomóc zracjonalizować to przykre wydarzenie i starać się wytworzyć dystans do niego, tak by po pewnym czasie wydarzenie stawało się odległe, aż w końcu odeszło w niepamięć – mówi doktor Barbara Domysławska.
Marzena Bęcłowicz

Szybki kontakt

  • Adres: ul. Bema 11, lok. 80, II piętro
    15-369 Białystok
  • Tel: 85 745 42 72
Jesteś tutaj: Strona główna Medycyna Wymazać z pamięci